W ramach blogowych postów chcę nie tylko dostarczać gotowe pomysły na zabawy, ale również oszczędzić innym szukania dobrych materiałów do nauki. W Internecie – jak wiadomo – wszystkiego jest dużo. Często wręcz za dużo. Ciężko przebrnąć przez wyszukiwanie odpowiednich, pasujących treści, żeby dojść dokładnie do tego co okaże się przydatne.
Jako, że filtruję tych treści całe mnóstwo, z chęcią przekazuję Wam wyniki moich poszukiwań. W tym poście prezentuję dwie piosenki, na które warto zwrócić uwagę w ramach zabaw z pluszakami. Mamy cykl pluszowych zabaw, dodaję więc pluszowe piosenki 😉
Numer 1 – cudna misiowa piosenka, idealna na powtórkę części ciała. Dziewczynka śpiewa o swoim misiu i nazywa różne części jego ciałka. Włączamy dzieciakom i misiakom – niech pokazują części ciała swoich ulubieńców w rytm piosenki!
Numer 2 – bardzo znana propozycja (uwaga! jest mnóstwo różnych wersji!) zabawy z misiem. Tańczymy wraz z pluszakami, a miś w telewizorze prezentuje kolejne ruchy. Treść nie wymaga tłumaczenia, bo misiek jest świetnym prezenterem – dzieciaki świetnie sobie poradzą 😉
Bawcie się dobrze! Pamiętajcie – piosenki, które Wasze dzieciaki już poznały dobrze jest włączać w regularnych odstępach czasu. My czasami włączamy do tańca, innym razem zamiast dobranocki, oprócz tego mamy zgrane same utwory na płytach i regularnie słuchamy w samochodzie. Ta ostatnia opcja jest moją ulubioną. Zwłaszcza latem, gdy dłuższych i dalszych wycieczek odbywamy sporo, dzieciaki mimo woli mają świetne powtórki 😉