Macie w domu zabawkową kolejkę? Może drewniane tory, a może spełnienie marzeń młodych tatusiów czyli super-hiper-wypasioną-kolejkę-elektryczna-niby-dla-syna? 😉 Jeśli tak – wykorzystajcie tory do kolejnej zabawy z angielskim. Jeśli nie – możecie zrobić mini tor z pasków taśmy malarskiej dla mini ciuchci z pudełka od zapałek. Najważniejsze, żeby było parę szalonych zakrętów i obowiązkowo jakiś most – a to przecież można zbudować z byle jakich kloców, po których „pociągniesz” tory. Wszystko da się zrobić, wystarczy odrobina wyobraźni.
Zanim weźmiecie się za budowanie toru, przemyślcie wspólnie z dzieckiem co trzeba uwzględnić w Waszej budowie oraz jak pociągi będą się poruszały:
Train station (stacja kolejowa)
Turn right/left (skręt w prawo/lewo)
Over the bridge (przez most)
Across the river (przez rzekę)
Up and down (w górę i w dół)
Through a tunnel (przez tunel)
Powtórzcie z dzieckiem nowe pojęcia. Wykorzystajcie do tego fiszki lub prezentuj pojęcia na fragmentach toru. Następnie weźcie się do wspólnej twórczej zabawy. Podczas zabawy, gdy dziecko będzie nazywało po polsku budowane elementy konstrukcji, nazywaj je następnie po angielsku. Niech się osłucha. Pozwól dziecku pobawić się zbudowanym torem zanim przejdziesz do kolejnej aktywności, inaczej będzie myślami zupełnie gdzieś indziej 😉
Ciąg dalszy zabawy to utrwalenie poznanych wyrażeń poprzez piosenkę. Jeśli dziecko da radę wytrzymać obie aktywności jedną po drugiej, możecie od razu przejść do piosenki. W przeciwnym wypadku zostawcie gotowy tor na podłodze, zajmijcie się inną zabawą/ idźcie na spacer/ zjedzcie obiad i wróćcie do piosenki utrwalającej jakiś czas później. Tekst piosenki utrwalającej prezentuję w kolejnym poście – zapraszam!