Pierwsze koty za płoty, czyli jak zacząć? Cz. 2. Liczby

Jak już pisałam w ostatnim wpisie, pierwszym krokiem w nauce języka u Malucha są kolory. Drugą podstawą natomiast będą liczby od 1 do 10. Liczenie w tym zakresie to zwykła pamięciówka, coś jak wierszyk do nauczenia. Wystarczy wielokrotnie w różnych sytuacjach samemu głośno liczyć do 10, a po pewnym czasie dziecku również wejdzie to w krew. Dokładnie tak jak liczenie po polsku. Dwulatek wprawdzie początkowo nie do końca wie po co liczy i o co w tym chodzi, ale odklepuje z pamięci wszystkie liczebniki. I oto chodzi – taki jest początek.

Zatem bawcie się w liczenie. Licz wszystko co popadnie:

– zwierzątka w zagrodzie

– maskotki w łóżku

– klocki, w których zbudowana jest wieża

– malinki zjadane na deser

– schody, po których wchodzicie

– klaśnięcia/ tupnięcia/ podskoki w tańcu

– kroki z pokoju do kuchni

– guziczki przy sweterku

– gości przychodzących na urodziny

– rybki w akwarium

– motylki na obrazku

Wszystko! Niech się dziecko osłucha, niech mu się utrwali. To bardzo dobry początek a w połączeniu z kolorami najlepszy wstęp do dalszej nauki!

PS. Nie zapomnij o zabawie w chowanego! Dodaj do tego magiczne słowa:

Ready or not – here I come! (w wolnym tłumaczeniu: raz, dwa, trzy – szukam!)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *